Pierwszy AWANS ?!
Ale jak to awans zaraz po zapisaniu ?
Przecież to nie możliwe ?
Jak to zrobiłaś ?
Kto Ci pomógł ?
Wszyscy od razu pytają skąd wzięłaś tyle punktów, jak to się stało itd....
Więc tak, wzięłam sobie do serca słowa mojej Liderki, która pewnego razu gdy napisałam, że nie wiem czy to dla mnie,narzekałam i martwiłam się czy zrekrutuje kogoś powiedziała mi że chce pracować z ludźmi którzy chcą się rozwijać a nie z grupą duchów. Nie powiem dotknęło mnie to i postanowiłam że nie dam się postawić w gronie duszków których nie widać.
W międzyczasie ogłosiła konkurs w którym do wygrania była pomoc w osiągnięciu pierwszego awansu, bardzo mnie to zmotywowało, ale warunkiem była jedna nowa osoba w zespole ...i tu zaczął się problem , bo jak to osiągnąć kogo zapisać , niby miałam tą Listę Kontaktów, ale zero odwagi by kogokolwiek zapytać czy słyszał o Oriflame a właściwie to o projekcie "EnjoyLittleMoments" (ale o tym kiedy indziej), trochę mnie to podłamało, mimo wszystko udostępniałam posty na Instagramie , na Facebooku i czekałam na cud , serio . Aż któregoś dnia napisała do mnie licealistka moja KUZYNKA Julia , że jest zaciekawiona zdobyciem Kuferka (ówczesny Program Witamy) i że chce więcej się dowiedzieć o co w tym chodzi.
Bez wahania napisałam że przyjadę do niej i wszystko pokaże i opowiem (postanowiłam sobie że nie dopuszczę do tego aby Julia się nie zapisała) do spotkania doszło w domu u Juli przy kawie , i wiecie co ? - zapisała się na pierwszym spotkaniu , dołączyła do mojego zespołu , a ja byłam najszczęśliwsza na świecie. SERIO!
Jednak wiadomo jak to jest na początku działalności, niby wniosek wypisany, niby zgoda rodziców była zdjęcia dokumentów także (potrzebne do uzyskania zamówień na kredyt) ale i tak wszystko poszło nie tak jednak dowiedziałam się o tym dopiero jak byłam w domu gdyż Julia była nie pełnoletnia , i potrzebowała zgody mamy bądź taty na działalność jednak kiedy rodzice mają nowe dowody to sprawa się komplikuje , potrzebny jest wniosek pisany odręcznie że dane w dokumencie są zgodne z drugim podanym dokumentem. Czyli w skrócie zdjęcie dowodu i np zdjęcie prawo jazdy bo na nim jest adres.
Wszystko banalnie proste ale problem był taki że mama Juli nie ma prawo jazdy a na wniosku była jej zgoda , więc cały wniosek do kosza i jedynie możliwość zapisania jej ze zgodą taty. Niby żaden problem ale mieszkamy 30 km od siebie a dni katalogu uciekały nieubłaganie , jednak priorytet i poczta polska nie zawiodła i udało mi się dostarczyć komplet dokumentów do naszej dyrektorki i konto Juli powstało!
Gdy konto działało a Julia mogła już uczyć się strony internetowej ja zamartwiałam się czy uda się jej osiągnąć magiczne 50 Punktów Premiowych (PP) aby zaliczyć pierwszy krok Programu Witamy,
a wyszło całkiem inaczej , Juli pierwszy katalog działalności poszedł wspaniale i w rezultacie zdobyła 119 PP byłam bardzo dumna !
Miałam już swoją pierwszą osobę w grupie byłam ogromnie dumna swoich punktów wysłałam aż 266 plus punkty z konkursu i awans na 4% a nawet na 8% przyszedł bardzo szybko !
Co prawda nie zostało to docenione przez dyrektorkę która stwierdziła że to nie moja zasługa i awans nie był słuszny, trochę było mi smutno bo inne dziewczyny z grupy mojej Liderki zostały docenione na naszej grupie na Fb gdzie jest 1000 osób a awans to prestiż , koniec końców moja Liderka mnie doceniła . A oto dowód !
Trzeba tutaj jeszcze wspomnieć, że moja dyrektorka zadzwoniła do mnie i przeprosiła za całe nieporozumienie, kilka dni po zakończeniu katalogu, więc sprawa była wyjaśniona.
A teraz moja Julka się rozpędza i rekrutuje nowe osoby !
Wyczuwam u niej szybki awans ♥
Przecież to nie możliwe ?
Jak to zrobiłaś ?
Kto Ci pomógł ?
Wszyscy od razu pytają skąd wzięłaś tyle punktów, jak to się stało itd....
Więc tak, wzięłam sobie do serca słowa mojej Liderki, która pewnego razu gdy napisałam, że nie wiem czy to dla mnie,narzekałam i martwiłam się czy zrekrutuje kogoś powiedziała mi że chce pracować z ludźmi którzy chcą się rozwijać a nie z grupą duchów. Nie powiem dotknęło mnie to i postanowiłam że nie dam się postawić w gronie duszków których nie widać.
W międzyczasie ogłosiła konkurs w którym do wygrania była pomoc w osiągnięciu pierwszego awansu, bardzo mnie to zmotywowało, ale warunkiem była jedna nowa osoba w zespole ...i tu zaczął się problem , bo jak to osiągnąć kogo zapisać , niby miałam tą Listę Kontaktów, ale zero odwagi by kogokolwiek zapytać czy słyszał o Oriflame a właściwie to o projekcie "EnjoyLittleMoments" (ale o tym kiedy indziej), trochę mnie to podłamało, mimo wszystko udostępniałam posty na Instagramie , na Facebooku i czekałam na cud , serio . Aż któregoś dnia napisała do mnie licealistka moja KUZYNKA Julia , że jest zaciekawiona zdobyciem Kuferka (ówczesny Program Witamy) i że chce więcej się dowiedzieć o co w tym chodzi.
Bez wahania napisałam że przyjadę do niej i wszystko pokaże i opowiem (postanowiłam sobie że nie dopuszczę do tego aby Julia się nie zapisała) do spotkania doszło w domu u Juli przy kawie , i wiecie co ? - zapisała się na pierwszym spotkaniu , dołączyła do mojego zespołu , a ja byłam najszczęśliwsza na świecie. SERIO!
Jednak wiadomo jak to jest na początku działalności, niby wniosek wypisany, niby zgoda rodziców była zdjęcia dokumentów także (potrzebne do uzyskania zamówień na kredyt) ale i tak wszystko poszło nie tak jednak dowiedziałam się o tym dopiero jak byłam w domu gdyż Julia była nie pełnoletnia , i potrzebowała zgody mamy bądź taty na działalność jednak kiedy rodzice mają nowe dowody to sprawa się komplikuje , potrzebny jest wniosek pisany odręcznie że dane w dokumencie są zgodne z drugim podanym dokumentem. Czyli w skrócie zdjęcie dowodu i np zdjęcie prawo jazdy bo na nim jest adres.
Wszystko banalnie proste ale problem był taki że mama Juli nie ma prawo jazdy a na wniosku była jej zgoda , więc cały wniosek do kosza i jedynie możliwość zapisania jej ze zgodą taty. Niby żaden problem ale mieszkamy 30 km od siebie a dni katalogu uciekały nieubłaganie , jednak priorytet i poczta polska nie zawiodła i udało mi się dostarczyć komplet dokumentów do naszej dyrektorki i konto Juli powstało!
Gdy konto działało a Julia mogła już uczyć się strony internetowej ja zamartwiałam się czy uda się jej osiągnąć magiczne 50 Punktów Premiowych (PP) aby zaliczyć pierwszy krok Programu Witamy,
a wyszło całkiem inaczej , Juli pierwszy katalog działalności poszedł wspaniale i w rezultacie zdobyła 119 PP byłam bardzo dumna !
Miałam już swoją pierwszą osobę w grupie byłam ogromnie dumna swoich punktów wysłałam aż 266 plus punkty z konkursu i awans na 4% a nawet na 8% przyszedł bardzo szybko !
Co prawda nie zostało to docenione przez dyrektorkę która stwierdziła że to nie moja zasługa i awans nie był słuszny, trochę było mi smutno bo inne dziewczyny z grupy mojej Liderki zostały docenione na naszej grupie na Fb gdzie jest 1000 osób a awans to prestiż , koniec końców moja Liderka mnie doceniła . A oto dowód !
A teraz moja Julka się rozpędza i rekrutuje nowe osoby !
Wyczuwam u niej szybki awans ♥
Komentarze
Prześlij komentarz